Szkoła to nie tylko przebywanie w ławkach i wychodzenie na przerwę. Klasy VIB i VIC miały okazję spotkać się z podróżnikiem Robertem Czerniakiem, który odbył życiową wyprawę do Australii. Wyjazd był wyjątkowy z dwóch powodów – po pierwsze, pokonano tysiące kilometrów rowerem, a warto dodać, że panu Robertowi towarzyszył syn po ciężkiej chorobie, nazwany przez tatę już wcześniej największym przyjacielem; po drugie – egzotyka tego kontynentu, zwyczaje ludzi, ich gościnność, życzliwość, ponadto nieporównywalne z naszymi geograficznymi warunkami, potężne odległości dały wszystkim szczery, obserwowany własnymi oczami Europejczyka całokształt odległego lądu na antypodach.
Przyroda, klimat, pustka, której – jak przyznaje podróżnik – sam tak bardzo potrzebował, nieprzewidziane przygody, a także wszelkie trudy podróży samej w sobie stanowiły wartościowe doświadczenie dla naszych szóstoklasistów, którzy słuchali opowiadającego i są skazani na wyprawę do Australii, bowiem taki cel wyznaczył im ciekawy gość spotkania w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Po całej prezentacji wspartej pokazem unikatowych zdjęć Wielkopolanin odpowiadał na liczne pytania młodzieży, sam wcześniej sprawdzając jej wiedzę geograficzną. Nie obyło się bez pamiątkowej sesji fotograficznej. Tekst i zdjęcia Jarosław Kania.